19 kwi 2012

Próbny ślubny

Taddam...witam po raz trzeci już :)
Moim zdaniem idę jak burza! Nawet zaczęło mi się to podobać, gdy coś robię zastanawiam się czy nada się to na mojego blogaska.
Coś mnie choróbsko bierze.. a właściwie to już się do mnie dobrało. No ale ja postu nie napiszę? oo nie no przecież wiem, że czekacie :)

A dzisiaj, głównie o dniu wczorajszym. Mianowicie: sezon na "mejkapy" ślubne uważam za rozpoczęty. Makijaż próbny Michaliny udany, widzimy się w dniu ślubu. Przy makijażu powiek postawiłyśmy na delikatne kolory: biel połączona brązem za pomocą delikatnego złota .

Niestety zdjęcia przekłamują, użyte cienie były opalizujące przez co inaczej wyglądają z lampą błyskową. Nad linią rzęs delikatna czarna kreska, ponieważ Michalina jest miłośniczką kresek i nie wyobraża sobie żeby w tak ważnym dla niej dniu jej zabrakło. Oczywiście dojdą jeszcze kępki rzęs i ładnie wyrównane brwi. Prosto, delikatnie, bez udziwnień :)

Cienie M.A.C- (Coppering, Goldmine, Nylon, Amber Lights, White Frost -chyba wszystkie;)
Podkład- Ultrafoundation Kryolan- odcień Alabaster
Puder sypki z bambusem -Everyday Minerals-odcień yellow
Tusz do rzęs- Maybelline Colossal

Na dzisiaj tyle, wystarczy. Muszę Wam dozować ;)
Acha, baza pod cienie wyszła extra i jak ładnie trzyma!
Pozdro




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz